Ku przestrodze chciałbym opisać sytuację, jaka nas spotkała w firmie. Koleżanka otrzymała na telefon sms:
„Witaj w VIDIX.mobi tydzien. Otrzymujesz darmowy dostep na 1 dzien. Pozniej dostep bedzie odnawialny w cenie 8,75co 3 dni. Rezygnacja STOP VIDIX na 80708. Jeśli masz pytania pisz na info-pl@mobileinfo.biz Baw się dobrze!”
Zgodnie z ogólnymi zaleceniami nie klikaliśmy nigdzie, nie dzwoniliśmy i nie pisaliśmy. Kolejnego dnia dostaliśmy kolejny sms:
„Przedluzasz dostęp do VIDIX.mobi tydzien, koszt8,75zl” Dalej informacje, gdzie można złożyć reklamację.
Zadzwoniliśmy do Orange i okazało się, że faktycznie mamy naliczoną taką opłatę, bo rzekomo zamówiliśmy przez sieć „jakąś” usługę. Tylko, że mamy dowód, że takiej usługi nie zamówiliśmy, bo telefon w tym czasie nie był używany. Firmą, która naciąga jest Kraken Digital Media LTD. Wysyła takiego smsa wybranej osobie i potem zaczyna naliczanie opłat. Jedyną możliwością ustrzeżenia się przed podobnymi samozwańczymi akcjami jest wyłączenie wszystkich usług premium u operatora. Orange nie przyjmuje reklamacji, bo twierdzi, że tylko pośredniczy. Mimo, że Orange wiedział o sytuacji, bo nie byliśmy pierwszym naciągniętym klientem, nic wcześniej nie zrobił, żeby przeciwdziałać. Nie mówiąc już o zerwaniu współpracy z oszustami. Zagroziliśmy przekazaniem sprawy na policję, do Urzędu Komunikacji Elektronicznej i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Orange kilka dni po naszym zgłoszeniu wprowadził dodatkowe autoryzacje takich usług. Kraken zwrócił nam pieniądze, ale bez dokumentów, przez co nie mogliśmy rozliczyć podatku VAT. Poszedłem na policję, która stwierdziła, że owszem mogą przyjąć zgłoszenie, ale że może lepiej, żebym zaczął od wspomnianych wyżej urzędów. Z UKE dostaliśmy informację, że usługa, która została zamówiona to usługi pornograficzne i nie jest to usługa z obszaru komunikacji elektronicznej, więc się tym nie zajmą. Ale ponieważ zwrócili się z prośbą o wyjaśnienie do Orange, Orange nagle wystawił nam fakturę korygującą, czyli…. dostaliśmy kolejny zwrot pieniędzy. Ciekawe, że wcześniej odmówiono nam faktury korygującej, bo Orange nie może uznać reklamacji tyczącej firmy zewnętrznej. UKE zaproponował, żebyśmy poszli do sądu. UOKiK wysłał nas również do sądu. I gdyby to była moja prywatna sprawa, to bym poszedł, ale na tym etapie byłem zmuszony zakończyć postępowanie. Powiedzcie sami, czy jeśli obie firmy nie mają nic na sumieniu, zwracałyby nam pieniądze?
Wygląda więc na to, że jakakolwiek firma naciągaczy – tutaj Kraken Digital Media może Was obciążyć w dowolnym momencie opłatami, a Orange z tym nic nie zrobi. Dla bezpieczeństwa warto zablokować usługi premium (tych usług jest kilka rodzajów). Inaczej pozostanie Wam proces reklamacyjny, a potem urzędy i pewnie sąd. Orange ponoć wprowadził teraz dodatkowe zabezpieczenie z autoryzacją takich usług, ale nie dane było nam tego sprawdzić. Zablokowaliśmy możliwość ściągania z nas dodatkowych opłat. Ku rozwadze.