Dlaczego nie wierzę w opinie Google i od jakiegoś czasu ich nie piszę? Farmy trolli? Kupowanie komentarzy przez zainteresowane firmy? Pisanie samemu opinii swojej firmie i proszenie znajomych o polecanie w sieci? Niszczenie konkurencji przez pisanie opinii fałszywych? Wszystko tak, ale teraz jeszcze doszło do tego to, że Google postawił sam zniszczyć system opinii za pomocą działań swoich botów działających wg REGULAMINU.
„Zwykle usuwane przez nas opinie naruszają zasady, np. dotyczące spamu lub nieodpowiednich treści. Opinie są czasami usuwane z przywróconych profili firm. Jeśli po zawieszeniu profilu i jego późniejszym przywróceniu utracisz opinie, skontaktuj się z zespołem pomocy.” – Tyle Google o sytuacji
Napisałem w Google niecałe 120 opinii, ale to były zazwyczaj dłuższe komentarze z uzasadnieniem i wytłumaczeniem kryteriów oceny. Te 120 ocen to jest kilka lat spędzonych razem z telefonem z Androidem. Pewnego dnia, dostałam informację, że moje trzy stare wpisy zostały usunięte, bo naruszają regulamin. To były pozytywne oceny miejsc, w których byłem osobiście i chciałem w ten sposób pomóc innym przy wyborze atrakcji do zwiedzania, restauracji, sal ćwiczeń, firm usługowych. Zacząłem się wczytywać w regulaminy, ale z tego nic nie wynikało. Pisałem odwołania – Google polecało mi wciskać przyciski, których nigdzie nie mogłem znaleźć. Na kolejne odwołania Google przysyłał mi łamaną polszczyzną odpowiedzi od jakiś robotów, które nie wiedziały, o czym piszę. Informowano mnie, że moje zdjęcia nie spełniają standardów i należy je dodawać w taki to, a taki sposób. Sęk w tym, że ja nie zamieszczałem zdjęć!!!! Potem nagle zrzucono mi 20 kolejnych opinii. W tym kilka negatywnych. W sieci działają agencje, które pomagają firmom „zgodnie z regulaminem Google” usuwać negatywne komentarze. I tak np. lecznica w Piasecznie, która zachowała się skandalicznie wobec naszego pracownika, oczyściła się z mojego wpisu, a ja nie mam możliwości odwołania. Mało tego, jako tzw lokalny przewodnik nie mam możliwości często dodania ocen, bo …. moja opinia jest zdjęta od razu po jej umieszczeniu, bo łamie standardy. Dostałem radę od kolegi – zmień jedno słowo w opinii i ją dodaj. Najprawdopodobniej przejdzie. Ok, w jednej opinii mogę zrobić, ale nie w kilkudziesięciu. Firmy, którym wystawiłem dobre oceny mówią, że znikło im nagle kilkanaście dobrych opinii i cała operacja się cyklicznie powtarza. Nikt nie zna przyczyny. Moje drogi odwoławcze się skończyły, więc nie mam pomysłu jak dotrzeć do Google. Straciłem zaufanie do tego typu ocen firm/usług w sieci.