Złe opracowanie „polecane przez nauczycieli i egzaminatorów”

/Wstęp – autorytaryzm/
Nie wiem dlaczego, ale zamiast pisać o dobrych książkach, które przeczytałem, wybieram takie, które dowodzą, że czytanie może być wręcz szkodliwe. I tak opisałem trzy encyklopedie motocyklowe, których jakość tłumaczeń i treści merytoryczne wołają o pomstę do nieba oraz encyklopedię PWN z lat autorytaryzmu, gdzie wyrokowano, czy dana idea jest błędna, czy nie. Tym razem padło na wspaniałą skądinąd książkę „Ania z Zielonego Wzgórza” kanadyjskiej pisarki Lucy Maud Montgomery w opracowaniu dla uczniów.

/Rozwinięcie – czcionka ułatwiająca czytanie/
„Ania z Zielonego Wzgórza” była jedną z dziesiątek książek, która leżała w kolejce do przeczytania. Czytamy razem z Amelką różne pozycje kierując się własnymi przeżyciami z lat dzieciństwa, ale i książkami poleconymi przez znajomych. „Ania..” była naszym wyborem, natomiast samo opracowanie książki już nie. Dostaliśmy je w prezencie. Książka została wydana przez Wydawnictwo Edukacyjne Greg (2016). Już okładka zwraca uwagę informacją: „specjalna CZCIONKA ułatwiająca czytanie”. Do tej pory nie wiem, na czym polega specjalność czcionki, bo wygląda to na Arial 12pkt, bez interlinii. Postanowiłem się nie zrażać jednak i zacząć wspaniałą lekturę. Zanim w ogóle książka się zaczęła mamy już na osobnej stronie objaśnienie, kto jest autorem i jaki jest tytuł książki (na wypadek, gdybyśmy nie byli władni tego przeczytać na okładce), z jakim rodzajem i gatunkiem literackim mamy do czynienia, mamy wymienionych z imienia i nazwiska bohaterów i przedstawioną problematykę: „dorastanie i realizacja planów życiowych głównej bohaterki” oraz podanych jeszcze kilka informacji. Przechodzimy do rozdziału pierwszego, który jest zatytułowany „Zdziwienie Małgorzaty Linde”, ale powinno być zatytułowane „Zdziwienia Mariusza i Amelki”. Otóż na marginesach mamy objaśnienia o czym czytamy. Prześledźmy je w rozdziale pierwszym:

„Miejsce akcji – miasteczko Avonlea
Pani Linde – doskonała pani domu i działaczka społeczna
Mateusz – nieśmiałość
Pani Linde – wścibstwo
Zielone Wzgórze – wygląd i położenie
Maryla i pani Linde – przyjaźń
Maryla – wygląd
Maryla i Mateusz – decyzja o wzięciu chłopca z sierocińca
Pani Linde – szok na wieść o planach zaadoptowania dziecka przez Marylę i Mateusza
Mateusz – wiek, słabe serce
Pani Linde – szczerość
Maryla – pewność, że nie wzięłaby do domu dziewczynki
Maryla i Mateusz – brak wiedzy o dzieciach”

Wynika z tego, że dzieci czytając książkę nie są w stanie zrozumieć tekstu. Takie objaśnienia pozwalają zrozumieć, że gdy jest napisane: „Mateusz był bowiem tak nieśmiały, że każde niemal spotkanie z innymi ludźmi, zwłaszcza nieznajomymi, sprawiało mu dużą przykrość” oznacza, że Mateusz był nieśmiały. Dzięki objaśnieniom jesteśmy w książce w stanie szybko znaleźć fragmenty o nieśmiałości Mateusza, do tego całą książkę jesteśmy w stanie potem przeczytać na skróty, żeby przypomnieć sobie o czym książka była, znaleźć fragmenty, które z jakiś, wiadomych tylko edukatorom powodów, są szczególnie ważne. Wyobraźcie sobie teraz całą książkę poszatkowaną takimi uwagami na marginesie. Nie umiałem ich nie czytać, co więcej powodowały moje coraz większe rozbawienie.

/Już prawie koniec – Pewniak w teście/
Na końcu książki mamy opracowanie całości. Biografia autorki, co jest tematem utworu, wyjaśnienie tytułu utworu: „Powieść nosi tytuł „Ania z Zielonego Wzgórza” Tytuł ten należy rozumieć dosłownie. Wskazuje on na główną bohaterkę i najważniejszą postać utworu, czyli Anię Shirley. Oprócz tego informuje, że gospodarstwo Zielone Wzgórze jest najważniejszym miejscem akcji oraz domem Ani” (pogrubienia oryginalne). Dalej jest bardzo dużo różnego rodzaju klasyfikacji, które dzieci koniecznie muszą znać. Co ważniejsze treści są wyróżnione „Pewniak w teście”. Weźmy pierwszy z brzegu „pewniak”: „Miejscem akcji jest fikcyjne miasteczko Avonlea w Kanadzie, na Wyspie Księcia Edwarda. Momentami wydarzenia dzieją się tez w pobliskich miejscowościach – Białe Piaski, Carmody, Charlottetown.”. Mamy opis głównej bohaterki: „główna bohaterka powieści, sierota, przygarnięta na wychowanie przez rodzeństwo Cuthbertów. Jest ruda i ma szarozielone oczy. Na początku powieści ma jedenaście lat, jest chuda i nieładna”. Mamy następnie streszczenie krótkie oraz szczegółowe, plan wydarzeń i tabelki np. opisujące zmiany wyglądu fizycznego Ani w wieku 11 i 16lat. Od razu dodam jest to „Pewniak na teście”. Jest jeszcze indeks, skąd dowiadujemy się np. że „pracowitość” opisana jest na stronie 39, a „górnolotne wyrażanie się” na stronie 42.

/Koniec – zdanie Ani Shirley na temat indeksowania/
Siedzę i się zastanawiam jak ktoś ma być myślącym człowiekiem po takim opracowaniu? To opracowanie zabija w dziecku dokładnie wszystko. Tu nie ma miejsca na dyskusję, na własne obserwacje. Bo jak dyskutować z tym, że Ania była nieładna? Czyim zdaniem? Czy naprawdę dzieci nie wpadną na to, dlaczego tytuł wygląda, tak jak wygląda? Czy indeksowanie książki, tak jak by to był kodeks pracy, ma sens? Czy streszczanie książki na trzy sposoby zachęci dzieciaki do przeczytania książki? Czy czytanie książki z pozaznaczanymi fragmentami nie odbiera małemu czytelnikowi możliwości przeżycia jej i samodzielnego znalezienia w książce czegoś, czego „nauczyciele i egzaminatorzy” nie dostrzegli? Czy….. czy naprawdę musimy robić dzieciakom krzywdę? Czy autorzy opracowania widzieliby główną bohaterkę utworu literackiego Anię Shirley zagłębiającą się w lekturze ich opracowania? Nie sądzę.

Indeks:
czcionka do czytania – tylko w dwóch fragmentach tekstu. Reszta tekstu jest niestety zbyt trudna do odczytania.
Pani Linde – w tekście pojawia się jakieś siedem razy, ale dopiszemy, że była „starą panną”
pewniak w teście – nie wszystkie pewniaki zostały właściwie zaznaczone.
pomsta do nieba – gdzieś na początku
ruda – słowo klucz, w rozwinięciu
streszczenie – występuje w formie krótkiej i szczegółowej w środku tekstu
tytuł książki – przewija się przez cały tekst
tytuł wpisu – należy rozumieć dosłownie i znajdziemy go na samej górze

Mariusz

Udostępnianie

1 thought on “Złe opracowanie „polecane przez nauczycieli i egzaminatorów”

  1. AGATA

    Zwróć uwagę na fakt iż na okładce jest informacja iż jest to opracowanie. Zapewne więc książka jest przeznaczona typowo dla osób leniwych, którym raczej nie zależy na delektowaniu się czytaniem. Niemniej całkowicie zgadzam się z Twoim zdaniem że tworzenie tego typu opracowań jest poprostu głupie i niczego dobrego nie uczy. Ogranicza lub wręcz zabija wyobraźnię i indywidualność. Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.